Brzeziny - Stojeszyn - Święto Niepodległości w naszej szkole i parafii
Motto:
„Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie/ Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie,/ Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie (...) Jedno wiem tylko: krzykniemy serdecznie/ „Bądź Ty pochwalon, Święty Boże wiecznie" .
Zygmunt Krasiński
Dziesiątego listopada 2015 roku odbyła się w naszej szkole, noszącej imię Jana Pawła II, uroczysta akademia z okazji 97 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Młodzież gimnazjum zadeklamowała nostalgiczne wiersze, zaśpiewała współczesne pieśni patriotyczne oraz zaprezentowała sugestywne filmiki, mówiące o trudnej drodze do niepodległości i o wyzwaniach czekających współczesnych patriotów.
Apel został przedstawiony również w kościele pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Brzezinach Stojeszyńskich w Święto Niepodległości.
W swojej homilii – ksiądz kanonik Krzysztof Woźniak zaakcentował rangę tego święta i zasługi Jana Pawła II w krzewieniu wolności:
Dziś – w świątecznym dniu Ojczyzny, Narodu i Państwa – wracamy wspomnieniami do tamtego czasu i dziękujemy za dar wolności . Oddajemy cześć bohaterom dróg ku Niepodległej: powstańcom, żołnierzom września 1939, polskiego państwa podziemnego, powstania warszawskiego, polskich sił zbrojnych na zachodzie, powojennego podziemia antykomunistycznego. Słusznie należy im się najwyższe uznanie, wdzięczność i pamięć. -Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich .
Święto Niepodległości uświadamia nam wielką ofiarę i daninę krwi wylaną przez pokolenia Polaków dla odzyskania wolnej i suwerennej Ojczyzny.
Umiłowanie ojczyzny to – jak wskazywał Jan Paweł II – umiłowanie historii własnego kraju, tradycji, języka, krajobrazów, a także umiłowanie dzieł wybitnych rodaków, literatury i sztuki. Umiłowanie tego, co ojczyste, nie tylko nas nie ogranicza, ale wręcz stanowi drzwi do spotkania się z innymi. Papież odwoływał się do „jagiellońskiego” wymiaru polskości, które oznacza wielość i pluralizm, a zarazem mocne poczucie tożsamości. Pragnął Polski dumnej ze swego dziedzictwa, a zarazem otwartej, aktywnie uczestniczącej w sprawach europejskich i światowych. Zachęcał Polaków do wejścia w struktury Unii Europejskiej, ale jednocześnie chciał, abyśmy byli jej twórczym podmiotem, który ma odwagę mówić własnym głosem, między innymi w obronie chrześcijańskiego dziedzictwa Europy. Jan Paweł II wiedział, że jednoczenie się z innymi tylko wtedy nie będzie zakompleksionym poddawaniem się silniejszym i bezmyślnym płynięciem z głównym nurtem, kiedy sami będziemy wiedzieli, kim jesteśmy z naszą tysiącletnią historią i kim chcemy być. Uczył nas patriotyzmu żarliwego, a zarazem otwartego na drugiego człowieka, na świat i Boga.
Był jednym najważniejszym z ojców niepodległości Polski. W czasie pielgrzymki do Polski w roku 1979 rozpoczął się proces, który zaowocował powstaniem Solidarności, wyzwoleniem narodów spod panowania komunizmu i odbudową jedności Europy. Zwracał uwagę, że ojcowizna doczesna powinna być odniesiona do ojcowizny niebieskiej, czyli Królestwa Bożego.
W dziele „Pamięć i tożsamość” czytamy: „Ojcowizna, którą zawdzięczamy Chrystusowi, skierowuje to, co należy do dziedzictwa ludzkich ojczyzn i ludzkich kultur, w stronę wiecznej ojczyzny”. Perspektywa ojcowizny Boga Ojca pozwala nam szanować kraje, które dla innych są ojczyznami. W kontekście wieczności miłość do tego, co „nasze”, polskie, nie tylko nie prowadzi do niechęci wobec innych, lecz także pozwala zrozumieć ich uczucia.
Dziś przed Polską w perspektywie jednoczącej się Europy, jak mówił Jan Paweł II, Europy Ojczyzn, stają nowe wyzwania. Trzeba je podjąć mądrze i odpowiedzialnie. Dziś nie trzeba przelewać krwi. Bo dziś bardziej potrzebną i nie mniej chwalebną rzeczą jest przelać dla niej swój pot. Wciąż w cenie mądrość i praca. Jeśli do tego dołączymy wartości duchowe, które są fundamentem naszej tradycji chrześcijańskiej, to nie trzeba będzie się bać zlaicyzowanych krajów Europy. Powierzmy Bożej opatrzności nasz naród, naszą wolność, nasze dzieje i naszą przyszłość. Idźmy polskimi drogami, drogami naszych ojców ku przyszłości z Chrystusem.
Po mszy świętej wszyscy zgromadzeni w kościele wierni udali się pod pomnik Świętego Jana Pawła II. Uczniowie złożyli pod nim kwiaty, zapalili znicze. Wszyscy wierni odśpiewali ulubioną pieśń patrona szkoły - „Barkę”.
Jolanta Zbiżek