Segregacja to po prostu rewelacja !
Mały, duży nawet w burzy w pomocy może się zanurzyć.
W morzu, w rzece martwe ryby leżą – wiecie ?
A wiesz czemu? Chyba nie ?
Bo jak ktoś tak sobie zje i wyrzucać śmieci w rzekę chce, to naprawdę, słowo daję, leżą ryby w oceanie !
Więc nie „gnij” cały dzień na kanapie, bo ja od rana śmieci łapię!
To rzecz prosta niesłychanie!
Więc od teraz segregacja, niechaj będzie w twoim planie.
Pojemników jest tylko pięć, do roboty więc się bierz.
Zielony pojemnik jak trawa , do niego szkło się wkłada.
W żółtym jak słońce jest plastik i metal.
W niebieskim niczym niebo, uwierz mi nic w tym złego, jak włożysz tam suchy papier mój kolego.
W brązowy kosz dajesz tak zwane biooodpady to liście, obierki i trawy.
Odpady zmieszane to pojemnik czarny, wie to mama, tata i niania - wrzucamy do niego śmieci nie nadające się do ponownego wykorzystania.
Więc już wiesz jak segregować śmieci, możesz namówić do tego też inne dzieci.